Dzisiaj tak króciutko :) Jakiś czas temu pisałam, że także zrobiłam sobie łańcuch świecących kulek. Zaznaczam, że pomysł nie mój, a wykryłam go na blogu
Tak więc mam i ja takie cudo. A że zrobiłam swego czasu zdjęcia, to pokazuję :).
Adwent za pasem, a ja w tyle z przygotowaniami. Na Waszych blogach aż huczy od różnych pięknych pomysłów na wieńce i kalendarze adwentowe. W biegu do pracy układam plany swoich, ale kiedy i czy zrealizuję? Nie mam pojęcia.
Uwielbiam adwent - może nawet bardziej od samych świąt :)
Zmykam, bo dzieciaczka kładę spać :)
♡
To tak jak ja :), plany i chęci duże, ale czasu na wszystko brak :(.
OdpowiedzUsuńPiłeczki do ping ponga nie zastąpione w tworzeniu lampek :) i super to wygląda!
Pozdrawiam i miłego wieczoru życzę :)
Marta
No właśnie Marto..Ale ty i tak sobie radzisz świetnie :) widać to po Twoich postach :) podziwiałam dziś twój stolik z przenośnym blatem :)
UsuńWiesz Domi, tak jak Ty moja branża to edukacja :))), ale tworzyć to ja po prostu uwielbiam :)))) ten stolik powstał daaaawno temu nawet nie myślałam jeszcze o blogu.Ten prototyp stoi w sypialni :))) i bardzo go lubię.
UsuńDobrej nocy!
Fajna girlanda! podoba się..... Pozdrawiam. kasiaathome
OdpowiedzUsuńKasiu, cieszę się że mnie odwiedzilaś :) i że podoba Ci się girlanda :) milego dnia!
UsuńOoo, no i to jest jeden z moich pomysłów do wykonania na święta. Ale nie będę oryginalna jak powiem, że nie mam pojęcia kiedy zrobię to wszystko, co zaplanowałam. Choć Ł wysyłają w Polskę więc będę miała co robić w samotne wieczory. Też uwielbiam adwent, te przygotowania, ta atmosfera, jest po prostu bajecznie :)
OdpowiedzUsuńCo nie? u nas to wspólne..:) ten brak czasu :) U mnie M. też był na delegacji, ale nawet wtedy nie miałam czasu..Pozdrówka i miłego dnia :*
UsuńŚwietny pomysł z tymi piłeczkami :) a mocne daje światło czy takie nastrojowe, w sam raz na zimowy wieczór przy gorącej herbacie z sokiem malinowym?
OdpowiedzUsuńTakie nastrojowe. W dzień nie widać, ale przy mniejszym oświetleniu widać :) Tak jak piszesz po pracy na kanapie z kubkiem w rękach i kocykiem w sam raz :)
UsuńA ja chyba jednak najbardziej lubie ten etap kiedy w sklepach zaczyna się robić świątecznie, śnieg za oknem i powolne przygotowywania do świąt :)
OdpowiedzUsuńJuż teraz jest w slepach świątecznie :) Dziękuję za odwiedzinki i pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuń