Moja mama przyniosła mi mnóstwo pięknych roślinek i gałązek z ogrodu. Zrobiłam sobie z nich wianek zimowy, grudniowy lub Bożonarodzeniowy :)
Do środka można włożyć świeczki lub latarenki i inne światełka.
Nasz tegoroczny wieniec adwentowy nie ma klasycznej formy, którą miał zazwyczaj.
Pozdrawiam Was adwentowo i życzę miłej niedzieli :)
☆
Piękny wianek wykonałaś :))), ale świecznik równie świetny!
OdpowiedzUsuńZapachniało świętami od lasek wanilii :))
Pozdrawiam i ślę uściski :)
Marta
Dziękuję Marto :) Pachnie ten wianek! -tak jak piszesz :)
UsuńŚliczny wianek! ;) Ja powiesiłam tylko zwykły z kokardą na drzwi wejściowe, a Twój to prawdziwe cudo :)
OdpowiedzUsuńDzięki Marto :)
UsuńTy to masz rękę kochana do wianków. Śliczny jest,taki okrąglutki. Jabłuszka naturalne czy sztuczne ? Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńKochana :) jabłuszka naturalne są :) Dziękuję za miłe słowa :)
UsuńŚliczny wianek. Na wskroś grudniowy. Aż mi tu przez monitor zapachniało świętami :) A i adwentowy świecznik jest super! Ja jeszcze nie rozsiałam po domu świątecznych dekoracji, choć wczorajszy zapach pierników wprowadził mnie już w świąteczny nastrój. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńHej Pati! Stęskniłam się za Twoimi postami..jak tam jazda konno? albo postępy w jodze? a może już jednak coś postroiłaś w domku? Czekam na Twoje relacje :)
UsuńWiank śliczny i te jabłuszka rajskie (chyba) boskie
OdpowiedzUsuńWitaj :) Nie wiem także co to za jabłuszka :P Mama mi je przyniosła z ogrodu, to może ją zapytam :) Pozdrawiam serdecznie :)
Usuńpiękny. po prostu:)
OdpowiedzUsuńOch Sandrynko, dziękuję! :)
UsuńDominika, czy u Ciebie wszystko w porządku? Mało cię w blogowym świecie, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń