Serducho

Dobry wieczór ! 
Jak Wam minął weekend? Mnie jak zwykle pracowicie. Nie mam nawet kiedy posiedzieć na nowych sofach :). 
Chcę Wam pokazać walentynkę, którą zrobiłam dla mojego synka (mężowi też zrobiłam przedewszystkim :), ale nie będę się nią tutaj afiszować ;))
Bardzo kolorowa.. Jak ją zrobiłam,  to przypomniałam sobie takie książeczki z dzieciństwa,  w których z tyłu na okładce było między innymi oprócz motylka, zajączka, takie serducho.




Papier + nożyczki + taśma klejąca = Walentynka dla synka :) i nie tylko.

Dobranoc ♡.

8 komentarzy:

  1. Tak, zdecydowanie wielowymiarowa miłość :).

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczna! Synek zadowolony? Takie kolorki są ślicznie, a nie tylko czerwień i czerwień :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Syn zadowolony, mąż zadowolony, po prostu Perfekcyjna Pani Domu :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Targenorze ty leż i wypoczywaj, a nie komenty będzie pisać ledwie żywy :P :*

      Usuń