- brzydka ramka, na którą nie możecie już patrzeć ;)
- nożyczki
- i gość specjalny: washi tape!
W razie wątpliwości, tą brzydką ramką jest ta brązowa ( ale zdaję sobie sprawę, że równie dobrze to ta oklejona washi tapem może być dla kogoś brzydka - kwestia gustu i kaprysu w danej chwili :))
Wiele z Was pewnie wie, że ostatnio te kolorowe wzorzyste taśmy klejące robią furorę. Gdy byłam ostatnio w empiku było ich zatrzęsienie. Nie mogłam się zdecydować, którą kupić. No i niestety taniocha to to nie jest.
Najpierw kupiłam, potem pomyślałam ;p, co tu nimi teraz okleić? A tu patrzę do szafki ze szpargałami, że dwie ciemno brązowe drewniane ramki się marnują.
Rachu ciachu oklejone. Ale powiem Wam szczerze, że to jest zmiana na krótko i do tego mało trwała..
Dlaczego?
Ponieważ ten cały washi tape jest dobry do klejenia plastikowych i gładkich powierzchni. Do drewna to się słabo klei..niestety.
W każdym bądź razie, jeżeli ktoś ma kaprys i szybko chce zmienić wygląd ramki ( a przy tym, po znudzeniu tymże nowym wyglądem, może powrócić do pierwotnej wersji bez uszczerbku) - to się da :).
Z resztą sami oceńcie lub spróbujcie, czy warto? :) Mnie na razie pasuje :)
♡
Ja jakoś nie mogę się przekonać do tej całej washi tape. To chyba zbyt proste rozwiązanie jak dla mnie i bronię się jak mogę. Ale ramki super:)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńUwielbiam washi :) mam ich całe pudełko :)
OdpowiedzUsuńJa na razie tylko te dwie :)
Usuń