Radosny czas Adwentu

Pomiędzy gotowaniem, pieczeniem, a sprzątaniem cyknęłam parę zdjęć mojego wieńca adwentowego. Przystroiłam go w tym tygodniu późnym wieczorem. Niestety wszystko jest robione w ciągłym biegu. Z powodu braku wystarczającej ilości czasu kupiłam gotowy podkład wieńca. Ja osobiście jestem zwolenniczką tradycyjnych wieńców adwentowych. W tym roku myślałam, że już zrobię inny, bez gałązek i z ustawieniem świec w szeregu, ale jednak w końcu nie zdobyłam się na to.





Wracam do pieczenia sernika, bo jutro mam wielu gości.  Grudzień to miesiąc urodzinowy w naszej rodzinie, nie mówiąc o świętach :).

4 komentarze:

  1. Wszystkiego najlepszego z okazji urodzinowego pościka adwentowego :) Śliczny jest Twój wieniec :)

    OdpowiedzUsuń
  2. 100 lat więc,komu tam się należy:)

    OdpowiedzUsuń